O obronę Polski przed ideologią LGBT
O nieuleganie przez Polskę presji środowisk lgbt na forum UE

O nieuleganie przez Polskę presji środowisk lgbt na forum UE

Szanowni Państwo, 20 października br. Sejmowa Komisja ds. UE przyjęła opinię krytycznie oceniającą rządowe wcześniejsze poparcie dla wymienionego niżej dokumentu na rzecz ruchów LGBT. Tym samym wygraliśmy niniejszą petycję! Dziękujemy za Państwa zaangażowanie.
Czekamy na kolejne kroki Rządu w tej sprawie. Oczekujemy, że - powołując się na tę opinię - Rząd RP wycofa swoje wcześniejsze poparcie dla ideologicznego dokumentu.
Media o sprawie:
http://wpolityce.pl/polityka/312452-komisja-ds-ue-zaakceptowala-opinie-s...
http://www.pch24.pl/sejmowa-komisja-krytycznie-o-konkluzji-rady-ue-dotyc...
---
W ostatnich tygodniach rozgorzała dyskusja na temat unijnego dokumentu, którego zapisy sprzyjają środowiskom LGBT: http://ec.europa.eu/justice/discrimination/files/lgbti_actionlist_en.pdf. Pod "Listą działań Komisji na rzecz przyśpieszenia równości LGBTI" ("List of actions by the Commission to advance LGBTI equality") kryje się popieranie działań zmierzających do - jak określa to dokument "podjęcia działań w celu zwalczania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową". Pod tymi hasłami kryją się groźne postulaty uderzające w rodzinę. Niestety, Polska podpisała się pod tym dokumentem.
Faktem jest, że działający w imieniu Polskiego Rządu, pan Minister Wojciech Kaczmarczyk, wywalczył wprowadzenie do dokumentu kilku zmian. "Prezydencja złożyła swoją propozycję konkluzji, które były zdecydowanie bardziej liberalne. Powoływały się m.in. w afirmujący sposób na wyniki badań Agencji Praw Podstawowych dotyczących sytuacji osób LGBTI – tych badań, co do których od dłuższego czasu zgłaszam zastrzeżenia metodologiczne. W związku z tym podjąłem starania, aby wprowadzić do tego dokumentu takie zapisy, które pozwolą, aby jakiekolwiek działania, w tym także działania Komisji Europejskiej, w całości respektowały prawa narodowe poszczególnych krajów członkowskich, ich kompetencje w zakresie praw człowieka i w zakresie dotyczącym rodziny. I to się rzeczywiście stało. Ostateczny kształt konkluzji należy czytać właśnie w taki sposób" - tłumaczył swoje działanie Minister W. Kaczmarczyk w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl.
I chociaż należy docenić jakiekolwiek starania o lepszy kształt dokumentu, to Polska mogła go nie poprzeć (co nie dałoby UE prawa do przedstawiania dokumentu jako uzgodnionego i popartego przez wszystkie Państwa Członkowskie). Postawą, jakiej potrzebuje Europa, jest dziś przede wszystkim budowanie koalicji państw, które jasno sprzeciwiają się jakimkolwiek próbom narzucania ideologicznej narracji lobbystów środowisk LGBT.
O sprawie piszą Rodzice zrzeszeni wokół incjatywy "Stop Seksualizacji": http://www.stop-seksualizacji.pl/index.php/item/260-czy-rzad-idzie-na-wo...
W kontekście tego dokumentu warto kolejny raz przypomnieć Uchwałę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 11 kwietnia 2003 r. w sprawie suwerenności polskiego prawodawstwa w dziedzinie moralności i kultury: „Zmierzając ku integracji z innymi krajami europejskimi w ramach Unii Europejskiej, w obliczu zbliżającego się referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej stwierdza, że polskie prawodawstwo w zakresie moralnego ładu życia społecznego, godności rodziny, małżeństwa i wychowania oraz ochrony życia nie podlega żadnym ograniczeniom w drodze regulacji międzynarodowych”.
Zachęcamy do podpisania petycji w tej sprawie. Rozwiązanie, o które prosimy, zaproponował kilka dni temu na łamach "Gościa Niedzielnego" Pan Marszałeł Marek Jurek, Poseł do PE: http://gosc.pl/doc/3370036.Zawsze-jest-wyjscie
Naciskamy, aby Polski Rząd całkowicie wycofał się z popierania tych wytycznych. Jednym z możliwych rozwiązań jest przyjęcie przez sejmową Komisję ds. Unii Europejskiej opinii negatywnie oceniającej czerwcowy dokument. Jeśli - jak sugeruje Pan Marszałek Marek Jurek - opinia zostanie przyjęta (jej projekt już jest w Komisji!) - "Polski Rząd będzie mógł zakomunikować, że stanowisko, jakie w Brukseli zajął minister W. Kaczmarczyk, nie zostało poparte przez polski parlament".
Środowiska katolickie w najszerszej postaci, środowiska konserwatywne, a zwłąszcza grupy zrzeszające rodziców zatroskanych o los swoich dzieci oraz wszyscy Polacy, którym leży na sercu los rodziny, zwracają się do Polskiego Rządu z prośbą o stanowcze działanie w tej sprawie.
Podpisz tę petycję teraz!
Petycja o obronę rodziny przed ideologią LGBT. Adresaci petycji: Rada Ministrów, Sejmowa Komisja ds. Unii Europejskiej