Nikt nie ma prawa narażać życia i zdrowia kobiet dystrybuując antykoncepcję hormonalną w sposób niekontrolowany.
Czy E-recepta to E-aborcja?
Czy E-recepta to E-aborcja?

Od zeszłego roku receptę na tzw. antykoncepcję awaryjną oraz każdy inny rodzaj antykoncepcji hormonalnej można otrzymać przez internet w ramach uruchomionego systemu E-recepta.
Oznacza to, że EllaOne (Uliprystal), tabletkę która jest opisywana w literaturze naukowej jako wpływająca na endometrium, w sposób mogący uniemożliwiać zagnieżdżenie się zarodka w ścianie macicy(1,2), czyli mającą działanie wczesnoporonne można otrzymać nie wychodząc z domu, bez wizyty u lekarza i bez żadnych badań lekarskich.
Co więcej, może to zrobić lekarz dowolnej specjalności (niekoniecznie ginekolog) i w zgodzie z obowiązującym prawem nie ma nawet obowiązku zweryfikowania tożsamości pacjentki, której taką wystawia receptę.
Przez internet wystarczy bowiem podać numer PESEL (może być osoby trzeciej), wypełnić bardzo ogólny formularz i dokonać opłaty za dokonaną w ten sposób „internetową poradę lekarską”. Po dokonanej płatności otrzymujemy mailem lub SMSem kod niezbędny do zakupu leku w aptece. Dodatkowo płatności przelewem internetowym, czy kartą może dokonać, kto inny niż pacjentka, co oznacza, że system e-recepta w żaden sposób nie weryfikuje tożsamości osoby, której receptę wydano.
Jakiś czas temu zwracaliśmy Państwa uwagę na 24-godzinne gabinety ginekologiczne bez klauzuli sumienia finansowane przez samorządy Poznania, Warszawy i innych miast. Wystosowaliśmy w tej sprawie petycję do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, którą podpisało niemal 15 tysięcy osób.
Dziś stało się jasne, że system e-recepta, to nie pojedynczy gabinet w dużym mieście dystrybuujący antykoncepcję awaryjną.
To dostępne z każdego miejsca w kraju, 24 godziny na dobę, 365 dni w roku narzędzie masowej dystrybucji recept na środki antykoncepcyjne.
Nie tylko bez klauzuli sumienia, ale w praktyce bez jakichkolwiek wymagań dotyczących ustalenia tożsamości pacjentki oraz jej faktycznego stanu zdrowia.
Wymóg badań lekarskich, diagnozujących ewentualne przeciwskazania do stosowania środków hormonalnych przed wypisaniem recepty, został sprowadzony tu do fikcji w postaci prostego formularza na stronie internetowej.
Nie ulega wątpliwości, że taka forma dostępu do antykoncepcji awaryjnej oraz innych środków hormonalnych, tak jak byłyby to suplementy diety, albo środki spożywcze stanowi realne zagrożenie dla zdrowia wielu kobiet, albowiem brak rozpoznania rzeczywistego stanu zdrowia pacjentki to prosta droga do tragedii.
Szczególnym niepokój budzi fakt, że cała opisana powyżej procedura jest legalna, a lekarze działający w ten sposób nie naruszają prawa. Niektórzy uczynili sobie z tego źródło niebagatelnych dochodów idących w setki tysięcy złotych. (3)
Dlatego wzywamy Ministra Zdrowia, by jak najszybciej dokonać niezbędnej nowelizacji przepisów, by opisany proceder nie był możliwy.
Nikt nie ma prawa narażać życia i zdrowia tysięcy kobiet na powikłania związane z przyjmowaniem antykoncepcji hormonalnej w sposób całkowicie dowolny i niekontrolowany.
(1) Glasier A.F., Cameron S.T., Fine P.M. et al.: Ulipristal acetate versus levonorgestrel for emergency contraception: randomized non-inferiority trial and meta-analysis. Lancet 2010 375:555-562.
Fine P., Mathe H., Ginde S. et al.: Ulipristal acetate taken 48-120 hours after intercourse for emergency contraception. Obstetrics & Gynecology 2010; 115:257-263.
Benagiano G., Hertzen H.: Towards more effective emergency contraception? Lancet 2010; 375:527-528.
Stratton P., Levens E.D., Hartog B. et al.: Endometrial effects single early luteal dose of the selective progesterone receptor modulator CDB-2914 Fertility and Sterility 2010; 93:2036-2041.
(2) Szkodliwość doustnej antykoncepcji hormonalnej, red. D.J. Jarczewska, Medipage 2015 s. 51
Podpisz tę petycję teraz!
Szanowny Panie Ministrze Zdrowia